Hybrydy – na co zwrócić uwagę przy eksploatacji
Hybrydy – samochody specjalnej troski
Samochody hybrydowe na dobre zadomowiły się na naszych ulicach. W miejskiej dżungli sprawdzają się doskonale choć na dalszych trasach tracą swoją przewagę. Napęd tych pojazdów realizowany jest za pośrednictwem silnika elektrycznego i spalinowego. Dokładniej rzecz ujmując najczęściej jest to silnik benzynowy, który ma stosunkowo niewielką moc, ale za to bardzo dużą sprawność. Wszystko za sprawą zmiennych faz rozrządu, które są w stanie opóźnić otwarcie zaworu ssącego. Zjawisko to zmniejsza uzyskiwaną moc, ale znacząco poprawia sprawność silnika. Niedostatek mocy np. przy ruszaniu kompensuje silnik elektryczny. Ale jak to w życiu hybrydy mają też swoje wady.
Nagar i woda
Specyficzny tryb pracy, ciągłe gaszenie i zapalnie oznaczają dla silnika dość ciężkie życie. Co gorsza pod pretekstem oszczędzania paliwa w hybrydach stosowany jest olej o bardzo niskiej lepkości. Najczęściej są to oleje o lepkościach 5w20, 0w20 a nawet mniejszych. Konwencjonalne oleje posiadają HTHS wyższy od 3,4 mPa s. W oleju 5W20 parametr ten ledwo przekracza do 2,4 mPa s. To jednak nie wszystko bowiem silniki spalinowe w pojazdach hybrydowych bardzo często są …niedogrzane.
Spowodowane to jest przerywanym trybem pracy. Zbyt niska temperatura sprawia, że jednostka w wielu sytuacjach pracuje w trybie bogatszej mieszanki a to z kolei doprowadza do rozrzedzenia oleju paliwem. Kolejną konsekwencją niedogrzania silnika może być… woda, która powstaje na skutek kondensacji pary wodnej na cylindrach. W ostatecznym rozrachunku woda spływa… do miski olejowej. Co więcej praca w niskiej temperaturze przyczynia się do tworzenia nagarów, które osiadają w rowkach pierścieni, a gdy te już niedomagają zaczyna się proces spalania oleju i dochodzi do zanieczyszczenia komory spalania i denka tłoka.
Właśnie dlatego pod maskami hybryd rzadko gości silnik diesla. Jednostka wysokoprężna jest wyjątkowo mało odporna na przerywany tryb jazdy i ciągłe niedogrzanie. W związku z zaistniałymi problemami warto raz na jakiś czas wyskoczyć na dłuższą trasę i porządnie „wygrzać” cały silnik i skrócić resurs oleju do maksymalnie 15.000 kilometrów. Poza tym podczas okresowego serwisu należy wykonać kilka dodatkowych operacji.
1. Przy każdej wymianie środka smarnego koniecznie należy wypłukać układ smarowania dodatkiem Engine Flush nr 2662 tak oby oczyścić silnik z już powstałych nagarów zakłócających pracę pierścieni i innych elementów.
2. Ponadto należy dolać do oleju modyfikator Ceratec, który zabezpieczy wał i panewki silnika przed efektem zerwania i tak już bardzo cienkiego filmu olejowego.
3. Należy również pamiętać, że większość silników w pojazdach hybrydowych wyposażona jest w układ wtrysku bezpośredniego. Umieszczenie wtryskiwaczy za zaworami ssącymi niesie za sobą ryzyko przedwczesnego zanieczyszczenia zaworów ssących, która nie są „na bieżąco” omywane przez benzynę podczas pracy silnika. Gdy tylko stwierdzimy obecność osadu na tych elementach należy je oczyścić przy pomocy preparatu Liqui Moly nr 5111. Zaniedbanie może doprowadzić do wypalenia zaworów ssących i ich gniazd.
4. Do pełnego oczyszczenia silnika musimy zastosować dodatek do paliwa dodatek Liqui Moly do samochodów hybrydowych nr 1001. Dodatek ten oczyszcza wtryskiwacze, ale równie ważne jest oczyszczanie nagaru denka tłoka i komory spalania. Dodatek do pojazdów hybrydowych to mieszanina bardzo mocnych rozpuszczalników, która oczyszcza denko tłoka i komorę spalania. Dodatek nadaje się do wszystkich pojazdów hybrydowych z silnikiem benzynowym. 250 ml dodatku wystarcza na 75 litrów paliwa. Oprócz właściwości czyszczących preparat chroni paliwo przed starzeniem i utlenianiem co jest szczególnie istotne, kiedy mówimy o pojazdach w którym jedno tankowanie może starczyć na kilka tygodni.