Co w praktyce oznacza tryb „longlife” ?
Zdecydowanie „short life” silnika!
To się po prostu nie opłaca!
Policzmy zgrubnie 10 lat serwisu samochodu użytkowanego w trybie „long life” kontra 10 lat dla samochodu, w którym olej był wymieniany co 10.000 KM.W samochodzie serwisowanym co 10.000 km, za każdym razem do paliwa wlewany był Oczyszczacz wtryskiwaczy a do starego oleju Engine Flush nr 2662.
Pamiętaj, silnik to system naczyń połączonych i jak zaniedbamy regularną wymianę oleju, z czasem dojdzie do zapieczenia pierścieni, a to doprowadzi do „zakoksowania” końcówek wtryskiwaczy. Brudne wtryskiwacze będą lały paliwo, doprowadzając do problemów z EGR, DPF i kołem dwumasowym.
Słaba jakość oleju „załatwia” turbo a czasem i panewki.
Uwzględniając koszty częstszej wymiany oleju i preparatów Liqui Moly na serwis po 200.000 kM wydamy mniej niż w trybie Long life.
Dlaczego ?
W przypadku trybu „longlife” musimy doliczyć koszt części i robocizny:
-nowego EGR,
-regeneracji turbo,
-regeneracji wtryskiwaczy,
-koszt usunięcia nagaru,
-czyszczenie DPF
– w niektórych przypadkach mogą dojść koszty remontu silnika i wymiana koła dwumasowego.
Słowem nie warto oszczędzać w ten sposób .
„Long life” oznacza „short life” twojego silnika.